Postanowiłam relację z Chin podzielić na miasta, w których byłam, zdecydowanie nie w kolejności, w której je zwiedzałam, w szczególności, że w niektórych miejscach udało mi się już być dwa razy.
W takim razie relację z Chin zacznę do miasta, które na pierwszy rzut oka zdecydowanie nie kojarzy się z Chinami, a tym bardziej osoby, które Chinami się nie interesują pewnie o tym mieście nie słyszały.
Na mnie ogromne wrażenie zrobiło Suzhou, miasto, które znane jest przede wszystkim z pięknych ogrodów, magicznych kanałów, cudownych rzeczy z jedwabiu oraz instytutu hafciarstwa. Samo miasto znajduje się w prowincji Jiangsu.
W takim razie relację z Chin zacznę do miasta, które na pierwszy rzut oka zdecydowanie nie kojarzy się z Chinami, a tym bardziej osoby, które Chinami się nie interesują pewnie o tym mieście nie słyszały.
Na mnie ogromne wrażenie zrobiło Suzhou, miasto, które znane jest przede wszystkim z pięknych ogrodów, magicznych kanałów, cudownych rzeczy z jedwabiu oraz instytutu hafciarstwa. Samo miasto znajduje się w prowincji Jiangsu.