Postanowiłam relację z Chin podzielić na miasta, w których byłam, zdecydowanie nie w kolejności, w której je zwiedzałam, w szczególności, że w niektórych miejscach udało mi się już być dwa razy.
W takim razie relację z Chin zacznę do miasta, które na pierwszy rzut oka zdecydowanie nie kojarzy się z Chinami, a tym bardziej osoby, które Chinami się nie interesują pewnie o tym mieście nie słyszały.
Na mnie ogromne wrażenie zrobiło Suzhou, miasto, które znane jest przede wszystkim z pięknych ogrodów, magicznych kanałów, cudownych rzeczy z jedwabiu oraz instytutu hafciarstwa. Samo miasto znajduje się w prowincji Jiangsu.
Do Suzhou można bardzo łatwo dostać się szybkim pociągiem klasy G albo D z Szanghaju. Przejazd zajmuje od 23 do 44 min w zależności od wybranego pociągu. Pociągi odjeżdżają co kilka/kilkanaście minut z Shanghai lub Shanghai Hongqiao, bilet na przejazd kosztuje 20-30 yuanów.
Do Suzhou przyjechaliśmy wieczorem, więc pierwszą okazję do zwiedzania miasta miałam podczas wieczornego spaceru. Wybrałam trasę od pagody Ruiguang przez park krajobrazowy Pan Men, most Wumen, a powrót koło świątyni Konfucjusza, która ze względu na wieczorową porę oczywiście była zamknięta. W Chinach świątynie są zwykle czynne do godziny 16, maksymalnie 18.
Główną atrakcją w Suzhou są ogrody, które zostały umieszczone na światowej liście zabytków UNESCO. Ogrodów, które przetrwały do dnia dzisiejszego jest 69, ale warto zobaczyć przynajmniej kilka z nich. Najbardziej znane, to Ogród Mistrza Sieci, Pawilon Błękitnej Fali, Ogród Pokornego Zarządcy, Lwi Zagajnik, Ogród Par, Ogród do Spokojnego Przebywania, gdzie znajduje się Szczyt Korony Chmur czyli sześciometrowy głaz wapienny.
Mi udało się zobaczyć Ogród Mistrza Sieci oraz Lwi Zagajnik. Najpierw udaliśmy się do Ogrodu Mistrza Sieci, który jest najmniejszym z tradycyjnych ogrodów, pochodzi z trzynastego wieku i znajduje się na powierzchni 0,4h.
Drugim z ogrodów, które widziałam był Lwi Zagajnik - ogromny ogród o powierzchni ok. 1,1 hektara, zachwyca pięknymi rzeźbami i formacjami skalnymi.
Ostatnim przystankiem w Suzhou była wizyta w zakładzie hafciarskim, gdzie mogliśmy podziwiać prawdziwe dzieła sztuki - hafty dwustronne i jednostronne - prawdziwe obrazy, które zostały wyhaftowane.
W takim razie relację z Chin zacznę do miasta, które na pierwszy rzut oka zdecydowanie nie kojarzy się z Chinami, a tym bardziej osoby, które Chinami się nie interesują pewnie o tym mieście nie słyszały.
Na mnie ogromne wrażenie zrobiło Suzhou, miasto, które znane jest przede wszystkim z pięknych ogrodów, magicznych kanałów, cudownych rzeczy z jedwabiu oraz instytutu hafciarstwa. Samo miasto znajduje się w prowincji Jiangsu.
Do Suzhou można bardzo łatwo dostać się szybkim pociągiem klasy G albo D z Szanghaju. Przejazd zajmuje od 23 do 44 min w zależności od wybranego pociągu. Pociągi odjeżdżają co kilka/kilkanaście minut z Shanghai lub Shanghai Hongqiao, bilet na przejazd kosztuje 20-30 yuanów.
Do Suzhou przyjechaliśmy wieczorem, więc pierwszą okazję do zwiedzania miasta miałam podczas wieczornego spaceru. Wybrałam trasę od pagody Ruiguang przez park krajobrazowy Pan Men, most Wumen, a powrót koło świątyni Konfucjusza, która ze względu na wieczorową porę oczywiście była zamknięta. W Chinach świątynie są zwykle czynne do godziny 16, maksymalnie 18.
Pagoda Ruiguang
Widok z mostu Wumen na jeden z wielu pięknie oświetlonych kanałów w Suzhou
Chińczycy lubią spędzać czas na dworze, na zdjęciu wieczorne tańce na chodniku przy muzyce z przenośnego odtwarzacza.
Główną atrakcją w Suzhou są ogrody, które zostały umieszczone na światowej liście zabytków UNESCO. Ogrodów, które przetrwały do dnia dzisiejszego jest 69, ale warto zobaczyć przynajmniej kilka z nich. Najbardziej znane, to Ogród Mistrza Sieci, Pawilon Błękitnej Fali, Ogród Pokornego Zarządcy, Lwi Zagajnik, Ogród Par, Ogród do Spokojnego Przebywania, gdzie znajduje się Szczyt Korony Chmur czyli sześciometrowy głaz wapienny.
Mi udało się zobaczyć Ogród Mistrza Sieci oraz Lwi Zagajnik. Najpierw udaliśmy się do Ogrodu Mistrza Sieci, który jest najmniejszym z tradycyjnych ogrodów, pochodzi z trzynastego wieku i znajduje się na powierzchni 0,4h.
Ogród Mistrza Sieci
Po wizycie w ogrodzie udaliśmy się do Fabryki Jedwabiu, gdzie mogliśmy zobaczyć cały proces powstawania jedwabiu, od rozwoju jedwabników do produkcji jedwabnych kołder.
jedwabniki
domki jedwabników, w których rosną
Drugim z ogrodów, które widziałam był Lwi Zagajnik - ogromny ogród o powierzchni ok. 1,1 hektara, zachwyca pięknymi rzeźbami i formacjami skalnymi.
Lwi Zagajnik
Ostatnim przystankiem w Suzhou była wizyta w zakładzie hafciarskim, gdzie mogliśmy podziwiać prawdziwe dzieła sztuki - hafty dwustronne i jednostronne - prawdziwe obrazy, które zostały wyhaftowane.
wyhaftowanie takiego obrazu zajmuje średnio od 1,5 do 2 lat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz