niedziela, 21 sierpnia 2011

Co spróbować/kupić w Serbii

Po pierwsze to nie mogę uwierzyć, że już za 2 dni o tej porze będę siedziała sobie razem z innymi Young Explorers w naszym hotelu w Serbii! To jest takie nierzeczywiste... Już się nie mogę doczekać!! Teraz ostatnie przygotowania, pakowanie, mój przewodnik po Serbii cały czas jest przy mnie, a w wyszukiwarce wpisuje tylko rzeczy związane z tym krajem. I znalazłam stronę, gdzie opisane są rzeczy 'Don't go home without'. Dlatego chcę tutaj napisać o produktach, które muszę spróbować/zobaczyć/kupić, żeby poczuć kulturę Serbii i jak ta lista będzie na blogu, to nie zapomnę o niczym. :)

Be aware though, if you are a vegetarian Serbia might not be the right place for you! - UPS :D


  • Rakija - tradycyjny serbski alkohol, najlepiej poszukać takiego z ziołami, które dodadzą smaku - planuje przywieźć do domu
  • Slatko - coś pomiędzy marmoladą i dżemem, zrobione jedynie z owoców, bardzo słodkie, podawane dla specjalnych gości, ma osłodzić życie. Ojejku, po zjedzeniu tego moje życie będzie jeszcze bardziej słodkie niż jest teraz!
  • Kajmak - serbski kremowy ser, coś czuję, że będę musiała go często jeść jako że Serbia jest bardzo mięsnym krajem i w wielu przewodnikach już widziałam, że menu wegetariańskie jest bardzo ograniczone...
  • Ajvar - lekko pikantna pasta warzywna
  • Rasberry juice - najpopularniejszy sok w Serbii
  • Frula - instrument muzyczny przypominający flet podłużny, ciekawostka -  Everyday practice improves your lung capacity and your kissing skills as well! Pamiątka, którą muszę przywieźć. ;) 
  • Opanci - tradycyjne serbskie obuwie, kierpce, 'these shoes will make you feel Like you’re walking on a marshmallow cloud.' - taaak. muszę je mieć. (:

  • Sajkaca - tradycyjne serbskie nakrycie głowy 

  • Smoki
    - nie, w Serbii niestety nie ma wielkich, zionących ogniem smoków, ale są za to pyszne flipsy kukurydziane z orzechami, którymi zachwycają się dzieci w całej Serbii
  • Cocek - szybki taniec wykonywany przy akompaniamencie orkiestr dętych
  • Koljivo - mielona, gotowana pszenica przygotowywana na obchody święta slava. Pewnie nie dostaniemy jej jako posiłek w naszym hotelu, ale może jakaś miła Serbska rodzina nam da jej posmakować?



1 komentarz:

  1. Jabłkowe Papieroski <3. Możesz mi przywieść paczke? :D Po przeliczeniu wychodzi jakieś 3 zł.

    OdpowiedzUsuń