wtorek, 23 sierpnia 2011

Już tylko kilka godzin...

Nie mogę uwierzyć, że już za parę godzin będę lecieć samolotem do Serbii! Tak szybko zleciał ten czas od momentu, kiedy dowiedziałam się, że jadę! To jest takie surrealistyczne! Teraz siedząc w moim kochanym pokoju w ogóle nie czuję, że jutro będę w innym kraju... Hmm... może tylko ta walizka leżąca na środku pokoju mi trochę o tym przypomina. I fakt, że muszę zaraz iść spać, ponieważ wstaję o 6 rano... I nieustanne próby zrobienia czegokolwiek, żeby zmniejszyć ciężar mojej walizki... Liczę tylko, że będę miała wystarczająco dużo szczęścia i na lotnisku nie będą ważyć mojego bagażu podręcznego i wszystko dobrze pójdzie!
Żadnych opóźnień, mój bagaż dotrze do tego samego miejsca co ja oraz szczęśliwie nas odbiorą z lotniska i razem pojedziemy do Kraljeva zacząć cudowną Serbską przygodę :)
Jeszcze tylko rano spakować ostatnie rzeczy, przygotować kanapki, milion razy sprawdzić czy mam paszport i w drogę na lotnisko! I następny post będzie już z naszego serbskiego, ekskluzywnego hotelu! Już się nie mogę doczekać na pierwszy spacer po tym mieście i na pierwsze zadania i przygody czyhające na nas, ale teraz czas spać, bo nie chcę zaspać na samolot. (;

Laku noc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz